By Rewolucja technologiczna do kuchni wkracza dość opornie. Większość tradycyjnych pań domu hołduje starym, sprawdzonym metodom i ani myśli cokolwiek zmieniać. Ma być tak, jak jest w przepisie i koniec. Niektórzy jednak są otwarci na nowości. Od kilkunastu lat pomału, małymi kroczkami na nasz rynek wkraczają silikonowe formy do pieczenia i gadżety kuchenne. Czy warto się ich bać? Czy można je myć w zmywarce? Czy są bezpieczne? Sprawdźmy.
Rewolucja w kuchni — silikonowe formy do pieczenia wkraczają na nasze salony
Każdy, kto kocha oszczędność, bez wątpienia słyszał o silikonowych formach do pieczenia. Silikon pomału podbija nasze serca i pojawia się nie tylko w kuchni, ale także w łazience, w systemach przechowywania, w pudełkach hermetycznie zamykanych. Składane silikonowe miski, wiadra, a nawet przenośne wanny dla tych, którzy nie mogą sobie pozwolić na luksus posiadania innej, już na stałe zagościły w naszych łazienkach. Teraz pora na kuchnie. Nie bez powodu właśnie w kuchni takie wynalazki najpóźniej znajdują swoich zwolenników. Produkty dopuszczone do kontaktu z żywnością, a szczególnie takie, które poddajemy skrajnie wysokim lub niskim temperaturom, muszą przejść szereg różnych testów. Do tego na początku trafiają do kuchni gadżeciarzy, którzy przede wszystkim gromadzą różne ciekawie wyglądające i przydatne rzeczy, ale niekoniecznie często z nich korzystają.
Aby dostać się na prawdziwe kuchenne salony, produkty muszą przejść przez ręce prawdziwych miłośników pichcenia, którzy pocztą pantoflową rozpromują tylko te produkty, które są naprawdę dobre. Bez dobrego polecenia żaden gadżet kuchenny nie przetrwa próby czasu. To miejsce, w którym króluje tradycja. Szefowie kuchni czy zapracowane panie domu zwykle nie mają czasu na sprawdzanie wszystkiego, co wydaje się atrakcyjne i kolorowe. Jednak silikonowe formy do pieczenia podbiły kuchenny świat. Dziś w praktycznie każdej kuchni znajduje się także silikonowe składane sitko, silikonowa mata do pieczenia, silikonowe pędzelki kuchenne, czy też silikonowe foremki na lód. Wygląda na to, że silikonowe gadżety pokochali już wszyscy.
Silikonowe formy do pieczenia — jak ich używać?
O ile w przypadku silikonowych łyżeczek, mieszadełek sitek, lejków i innych gadżetów stosowanych głównie w temperaturze do 100 stopni Celsjusza nie mamy większych obaw, o tyle silikonowe formy do pieczenia wzbudzają kontrowersje. ”No bo jak to? Taka guma w piekarniku? Czy to nie będzie pachnieć źle? Czy to się nie rozpuści? Czy to się nie przypali? Czy to nie wpłynie na moje ciasto?” – takie pytania przed pierwszym zakupem silikonowych gadżetów do pieczenia zadała sobie na pewno niejedna gospodyni i niejeden gospodarz. Nie ma obaw — silikon może byś używany w temperaturach od -60 do 230 stopni Celsjusza. Jest całkowicie bezwonny, nie przyjmuje zapachów i ewidentnie ułatwia życie każdemu, kto kocha piec.
Przede wszystkim nie trzeba ich za każdym razem smarować tłuszczem — to dobra wiadomość dla tych, którzy dbają o linię. Silikonowe formy do pieczenia trzeba tylko raz przed pierwszym użyciem zaimpregnować tłuszczem bezwonnym. Możesz więc zapomnieć o bułce tartej i natłuszczaniu formy przed pieczeniem. Mało tego — silikon jest odporny na zmiany temperatur. Możesz więc bez obaw wyjąć formę z lodówki i włożyć prosto do piekarnika. Można je także myć w zmywarce, a także korzystać z nich w mikrofalówce.
Silikonowe formy do pieczenia są wrażliwe na wszelkie ostrza — nie podważaj ich więc nożem, nie krój w nich ciasta nożem, jak to czasem się robi w przypadku innych form. Po upieczeniu ciasto bez problemu wyjdzie z formy, nie przywiera ono do ścianek. Możesz więc wyjąć ciasto i cieszyć się jego kształtem — nie musi stać w formie w obawie przed tym, że nie wyjmiesz go w całości. Silikonowe maty do pieczenia służą czasem tak jak stolnice silikonowe — jeśli ich używasz, to pamiętaj, by porcji ciasta przy wyrabianiu nie kroić nożem. Są w sprzedaży dostępne specjalne tępe, plastikowe nożyku, których można użyć na przykład do krojenia rozwałkowanego ciasta na rogaliki czy pierogi.
